Przejdź do głównej zawartości

Ciągnij za język! #002 Wilk

Młody wilk

Niósł wilk razy kilka, ponieśli i wilka. 

Mów wilkowi pacierz, a wilk woli kozią macierz.

Ciągnie wilka do lasu.

Powiedzeń czy przysłów o zwierzęciu, które łacina ochrzciła jako 'canis lupus' jest tyle, że z pewnością do wyjaśnienia ich wszystkich potrzebna byłaby bardzo gruba książka. Sam zwierz, chociaż coraz rzadziej spotykany przez ludzi nadal ma się dobrze. Znany jest w każdej europejskiej kulturze, w których zadomowił się do tego stopnia, że jego nazwa stała się nazwą własną i popularnym imieniem. W językach germańskich, głównie niemieckim mamy więc Wolframa, u Słowian południowych Wilkomira, a raczej Vukomira. W przeszłości, tuż po chrzcie na ziemiach Polski popularne było imię Wilczan.

Wilki są popularnym elementem popkultury. Między innymi zaza sprawą Andrzeja Sapkowskiego i sagi Wiedźmin, a więc Geralta z Rivii, zwanego w języku Elfów Białym Wilkiem. Wilki to także nieodłączny element westernów. Kto z nas nie oglądał Tańczącego z wilkami? 

W przypadku języków sytuacja jest dość prosta i klarowna, a podział dość standardowy:


Słowianie po raz kolejny wyjątkowo zgodni. Wraz z Bałtami wywodzimy swoje słowa z naszego prajęzyka, konkretnie od słowa *wilkas, które z czasem przeszło w prasłowiańskie *vlk. Nasi przodkowie wywodzą je oczywiście z praindoeuropejskiego *vlkos, z którego pochodzi wilk niemal w każdym europejskim języku. Napisałem, że Słowianie zgodni? Egh.... zapomniałem o Ślązakach.

Mieszkańcy Śląska odczuwający swoja odrębność używają co prawda naszego wilka, jednak popularna jest forma wolf będąca oczywistym zapożyczeniem z czasów Kulturkampf. A ono z kolei, w niemal identycznej formie w południowej Germanii pochodzi ze staroniemieckiego *wolf, które pierwotnie, w pragermańskiej formie miało brzmieć *wulfaz, jednak poza omówioną formą południową powstała także nordycka, a więc *úlfr, która jest powszechnie używana w Danii, Norwegii czy Islandii, ale nie w Szwecji.

Szwedzi mają co prawda na wilka określenie ulver, jednak jest ono mniej popularnym synonimem słowa varg, które wywodzi się ze staronordyckiego *vargr oznaczającego zarówno wilka jak i niszczyciela. No cóż, wilki nie są oswojonymi milusińskimi, lecz całkiem dobrymi myśliwymi.

Romańska część Europy a także Rumunii, korzystają z pierwotnej łacińskiej formy lupus. Rzymienie z kolei sięgnęli do praitalskiego *lukos, które wzięło się oczywiście z wspomnianego trzy akapity wyżej *vlkos.

Arabowie korzystają z prasemickiej formy, które brzmiała podobnie i oznaczała zwierze drapieżne. Nieco zmodyfikowali ją Żydzi, którzy w hebrajskim pomimo wszystko mają tą samą etymoloię.

Wspominałem o Geralcie z Rivii? Język elfów wzorowany jest na języku walijskim, więc wiedźmakowy Gwynbleidd od pierwowzoru różni się tylko jednym "e", które zamieniło oryginalne "a".

Turcy, Persowie, Kurdowie czy Osetyjczycy korzystają z pratureckiego wzoru, który brzmiał tak jak obecna turecka forma. 

Pozostały nam języki ugrofińskie. Zacznę od formy węgierskiej, która jak wiele tamtejszych słów pochodzi z połączenie kilku i w tym wypadku oznacza... ogoniarza. W Finlandii, Estonii czy Karelii mamy zasadniczo dwa słowa z których jedno jest bardziej popularne w tym pierwszym kraju, a drugie w pozostałych. Pierwsze wywodzi się z prafińskiego, lecz nie potrafiłem dotrzeć do jego etymologii, drugie ma niejasne do końca powiązania z językami germańskimi. Pozostają ludy permskie, które naprawdę są zagadką, bo wedle informacji do których dotarłem na dalekiej Północy wilki były tematem tabu i nazywano je na różny sposób, między innymi Psami Bogów, Kąsające Zwierze czy Zębacz. W sumie dla dość prymitywnych Ostiaków czy Wogułów plaga jaką musiałby być niewątpliwie wilki i małe możliwości obronne sprawiły, że zaczęli je traktować jak zło konieczne. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

MultiKulti #001 Kraj Basków

Kaixko !  W pierwszym odcinku serii postanowiłem opisać kilkoma mapami pewien bardzo interesujący region Europy. Kraj dla wielu wręcz egzotyczny, z bardzo interesującą historią, językiem, obyczajami czy wszystkim innym. Przed Wami Baskonia! Kraj Basków bądź inaczej Baskonia , kraina położona na pograniczu Francji i Hiszpanii. Jej północne granice tworzą południowo-wschodnie wybrzeże Zatoki Biskajskiej. Zamieszkana jest przez tygiel narodowości, jednak autochłonami tych ziem jest tajemniczy lud określający się mianem Euskaldun . Baskowie jednak są jedną z kilku europejskich nacji, którzy mimo dość sporej populacji nie posiadają swojego kraju. Baskonia, składająca się historycznie z 7 prowincji jest podzielona pomiędzy Hiszpanię, w której granicach znajduje się 85% obszaru do którego roszczą sobie prawa baskijscy separatyści oraz Francję, której przypada pozostałe 15%. Za swoją stolicę Baskowie uważają Bilbao , miasto słynne głównie za sprawą klubu piłkarskiego Athletic...

Ciągnij za język! #001 Klucz

Klucz jaki jest, każdy widzi Cześć! W dzisiejszym wpisie językowym zajmiemy się kluczem - tym od drzwi albo muzycznym, w niektórych przypadkach też ptacznym. Znaczy zjawiskiem praktykowanym przez skrzydlatych przyjaciół tworzących rozmaite figury podczas lotów. Nim przejdę do opisywania poszczególnych grup uprzedzę że większość słów wywodzi się z uwagi na archaiczny charakter "kluczów" z języka praindoeuropejskiego, a zrekonstruowany rdzeń był zapewne słowem używanym nim Słowianie, Germanie czy inne indoeuropejskie ludy wyodrębniły swoją tożsamość. Jest to rdzeń * kleh . Nim powstał nasz rodzimy klucz nasi prasłowiańscy przodkowie na bagnach w okolicach Dniepru praktykowali słowo zbliżone do zrekonstruowanego *ključь . Stąd już prosta droga do kluczów czy... kulcsów . Bo węgierska nazwa przyrządu do otwierani drzwi w oczywisty sposób została zapożyczona od Słowian Panońskich. Słowo używane przez ludy posługujące się językami romańskimi solidarni...